Człowiek o konkretnych zainteresowaniach. Innymi tematami nie pogardzi, lubi rozmawiać praktycznie o wszystkim, więc chyba dlatego prowadzi owego bloga. Pisarz ze mnie marny, chociaż lubię często usiąść przed klawiaturą i wypowiedzieć się na jakiś konkretny temat w bardziej wyważonych słowach niż typowy język potoczny używany w rozmowach głosowych.
Zobacz archiwum →
11 odpowiedzi na “Nie w każdej grze rozwałka sklepu jest spektakularna Bloodstorm”
Jak zdobyć te bronie?
Ja przy karabinie ginąłem.
Achaaa bo ja myślałem o blodrain a to bloodstorm.
Czyli da się to pobrać i grać?
Jak?
https://forum.audiogames.net/topic/53688/bloodstorm-version-900/
W tej chwili, nic ciekawego, od, kolejne 2D, bazujące na SBP 0.96 jeśli się nie mylę, niby ma być przepisywane, ale pytanie czy się opłaca, zbyt to zlagowane, bronie, jest jedna czy dwie które są poprostu leprze od innych, no chyba że z za drzewa nagle wypadnie ci team zjebów uzbrojonych w siekiery czy inne miecze, wtedy nawet miniguna co najwyżej możesz sobie wsadzić….
Nie no, to nie jest sbp.
Jest jest, blood storm to poprostu wcześniejsze build to survive które to bazuje na sbp. Wg mnie nic ciekawego, chociaz pełnoprawnym klonem tego nie można nazwać.
Wcześniej było też blood storm i to było pierwsze, potem było BTS. Mówi to osoba która nie gra w ogule :D
Otusz, ale poprostu zmieniona nazwa, i build to survive prawie na początku dodał custom servy, swoją drogą główny plik .exe to a jak że, SBPServer.exe :P
zgadza się, bloodstorm bazuje na kodzie źródłowym sbp, który jednak został użyty za pozwoleniem, a dokłądnie odkupiony od Masona. To nagranie jest akurat o tyle chujowe że jakiś debil próbował strzelić w sklep z armaty, którego dźwięk się zbugował i zagłuszył wszystko inne.
Hm, odkupiony nie odkupiony, z tym kodem narobiło się tyle legend że tylko masona by trza było zapytać xd, wiem że to był kod SBP, co jest nawet widoczne, taka sama budowa includów, w bts tylko trochę funkcji z buildingiem i trochę inny system broni, mam 2 source więc porównywałem kiedyś z nudów.
nie no, kupiony to on był na pewno, bo z ziomkiem się trochę znam i mi opowiadał