Dzień dobry,
Pomimo że już długo jestem uprawniona do udzielania się na tym blogu, nigdy nie miałam weny aby tworzyć tu coś, co wyda się wystarczająco ciekawe aby umieścić i się pod tym publicznie podpisać. Teraz jednak rzecz się zmienia, ponieważ na tym blogu chciałabym zrealizować pomysł dźwiękowych pejzaży z gier.
Kiedy w tamtym roku miałam masę pracy przy pisaniu pracy licencjackiej, bardzo często wyszukiwałam sobie na Youtube pejzaże z World of warcraft, ponieważ to ta gra sygnalizowała dla mnie odpoczynek. Teraz przerzuciłam się z WOWa na MW, ale mimo że obecnie jej dźwięki kojarzą mi się z jedną z form spędzania mojego czasu wolnego, nie mogę łatwo słuchać ich w tle kiedy coś robię. Może nie tylko mi jest potrzebne coś takiego?
Spodziewam się, że będę jednym z nielicznych słuchaczy moich wpisów z tej kategorii, ale jeśli uznacie to za niepotrzebne, zwyczajnie nie będę tu tego publikować.
Pozdrawiam i zapraszam do wysłuchania pierwszego pejzażu zarejestrowanego na pustyni.
PS. W dalszej kolejności planuję nagrać i (w razie ciepłego odbioru) opublikować wilczą prerię, zatrute bagna, Carter Plains i Domi Wasteland. Oczywiście jeśli w międzyczasie nie wyjdzie inna gra, która zdominuje moje gamerskie upodobania.
13 odpowiedzi na “Pustynia i wprowadzenie do pejzaży”
:D, ja bym tak nie mogl, no ale co kto lubi
Fajna rzecz, dobrze mi się pod to robiło zakupy online :D
No i zajebiśśście!
Wow, dzięki za takie coś. Jakbyś chciała to kontynuować, czy zrobiłabyś tak jak mówiłaś prerje?
Zrobię
Meeega. Idealne do relaksacji progresywnej jacobsona.
O kurde! Nie wiedziałam że ktokolwiek to doceni!
Dobry pomysł. Jak znajdziesz, wymyślisz to dawaj.
ja przy tym zasypiam
Zrob prerie.
Zrobię :)
Lubię takie rzeczy.
Może coś wrzucę, ostatnio zdarza mi się pograć