Kategorie
(Kot) Bez komentarza (Kot) Wszystkie wpisy tego autora (Kot) Z AnyAudio

A tym razem tłukłem się z kimś na Throwing star :D

Autor: Kot

Człowiek o konkretnych zainteresowaniach. Innymi tematami nie pogardzi, lubi rozmawiać praktycznie o wszystkim, więc chyba dlatego prowadzi owego bloga. Pisarz ze mnie marny, chociaż lubię często usiąść przed klawiaturą i wypowiedzieć się na jakiś konkretny temat w bardziej wyważonych słowach niż typowy język potoczny używany w rozmowach głosowych.

17 odpowiedzi na “A tym razem tłukłem się z kimś na Throwing star :D”

Ja w redspocie nie byłem nigdy w stanie przeżyć dłużej niż minutę. Zawsze coś mnie z nienacka zabijało, przed czym nie byłem w stanie się obronić. Jak zwykle w tego typu grach był mocny problem ze zbalansowaniem.

A tak btw: Mógł byś wrzucić nasz letsplay z stw, gdzie tak fajnie mi się umarło po dojściu na pustynię, i notorycznie myliłem ostrygi z jajkami XD

Zapewne nie jest zmontowany, ale w weekend w wolnym czasie nad tym siądę :) tylko przypomnij.

Ja długo potrafiłem przetrwać i godzinę ponad czasem zanim te bazy się porobiły i nikt nie łaził nigdzie bo wszyscy siedzieli w bazach przez co gra traciła sens bo miałą ona polegać na tłuczeniu się.
Z resztą przestałem się im w końcu dziwić jak co chwilę łapałem zgońca z powodu mocnych lagów podczas walki, bo kod gry źle był zbudowany i wszystko się wieszało ludziom z po za USA, czy gdzie ten Samtupy miał serwer.

Ja nie barzo wiedziałem co do czego i chodząc po mapie zawsze zostawałem zabijany przez coś bliżej mi niezindentyfikowanego.

A, tak tak, ta z czasów baz już nie była taka elegancka.
ALe zanim były bazy, było całkiem sympatycznie. I zanim mapę poszerzyli.
500 500 było OK.

teraz to już nie to samo co kiedyś. Zgodzę się z daszkiem, że nie grywalne to to i kod gry źle zrobiony.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink